UFFFFFF.

Moje problemy z paliwem się skończyły.
Dla przypomnienia. Mimo ze na wskaźniku było trochę powyżej 1/4, kończyło się paliwo.
Mając świadomość że "te auta tak mają" (filtry) pomyślałem że u mnie jest to samo.
Kupiłem KNECHT KL 446. Niestety bez zmian. Wyjąłem smoka, sprawdziłem go pod kątem szczelności, drożności... (zdarza się często że dół rurki ssącej potrafi na samym dole złapać dziurkę-rdzę). Smok w stanie idealnym. Poskładałem, kolejny test, dalej to samo.
Nie mogąc uwierzyć w niemożliwe

wyjąłem smoko-pływak jeszcze raz. Oczywiście nic nie znalazłem. Ale podczas wkładania smoka do zbiornika coś mnie tknęło...
Okazało się że jakiś "mądrala" (pozdrawiam) niewłaściwie zamontował smoka. W efekcie, pływak opadając wraz ze stanem paliwa, opierał się o ściankę zbiorniczka buforowego.
To oczywiście powodowało obraz że paliwo nie jest wyciągane do końca. Złożyłem poprawie i po kłopocie. Obecnie paliwo "schodzi" do końca, zapala się rezerwa. Ale ulga...

Może u któregoś z Kolegów też jest taka przyczyna....