Mam gorzkie doświadczenia z silniekiem 1,5 dCi produkcji Renault zamontowanym w Jimnym. System wtrysku też Delphi.
Zaczeło się o moigającej kotroli silnika, później utrata mocy. Jeden magik wymienił wtryski, przejechałem 5000 km, problem wrócił. Regenerowali pompe i wtryski (9000 zł) przejechałem jakies 9000 km i znów to samo. Wymienili wtryski i jeźdze dalej. Ale nie ma złudzeń że będzie jeździć bezawaryjnie....
Na mój rozum to wszyscy magicy który po kolei robili ten wóz robią jeden postawowy bład: nie zbyt dokładnie i ze zbyt małą determinacją czyszczą bak i układ paliwowy z syfu. Powinno się wszystkie miejsca gdzie krąży paliwo wyczyścić idealnie. Nikt dotychczas tego nie zrobił mimo moich sugestii. Auto jest firme więc nie mam zdrowia walczyć z każdym kolejnym serwisem.
A szczytem debilizmu wykazało się ASO Suzuki z Torunia. Zaproponowali wymianę pomy za 26,5 kzł

Grzecznie podziękowałem i przywiozłem im używaną

. A Ci kretyni zamontowali wszystko kompletnie bez wyczyszczenia układu, auto nie chciało jeździć i rozłozyli bezradnie ręce. Auto przejechało na lawecie do Bosch serwisu do Bydgoszczy. Mechanicy stwierdzili, że opiłki po umierającej mojej starej pompie pozostawione u układzie zniszczyły moją używkę

.