Czarny ciągnik Masmo. [SPRZEDANY]

[Masmo]

Rocznik: 2003
Kolor: Czarny
Silnik: 2,9 CRDi
Skrzynia: automatyczna
Skrzynia rozdzielcza: Automat TOD
Koła: Opony stockowe 255/70R16 na alusach 7J16 i zimówki 265/70R16 na alusach 8J16 (Patrol)
Blokady: fabryczne LSD z tyłu
Wyposażenie: Skóry podgrzewane z przodu, klimatronik, elektryka szyb i lusterek, radio orginał 2 DIN magnet kas. i CD, czujniki cofania (mój montaż 08.2009), hak (w budowie )
Przebieg: 125 kkm (chyba rzeczywisty )
Pochodzenie: Krajowy (u mnie od 07.2009)
Modyfikacje opis u dołu.

Stan zaraz po kupieniu:



Pierwsze wrażenia:

Auto jak na terenówkę prowadzi się naprawdę rewelacyjnie. Można zasuwać jak autem osobowym. Silnik dynamiczny, automat robi dobrą robotę na asfalcie. Komfortowo i dużo miejsca w środku wręcz nieprzyzwoicie . Z wad to fotele bez trzymania bocznego. Brakuje mi też komputera pokładowego. No i zużywa astronomiczne ilości ON (12-14l/100).

W terenie zadziwia bardzo dobrą trakcją (LSD ) mimo łysych szosówek. Automat w terenie też bardzo pomaga. Największe rozczarowanie po krótkiej Vitarze to kąt rampowy. Przejechanie przez hopkę którą Vitarą brałem bez żadnego problemu Terracanem jest niemożliwe. Sytację trochę poprawi lift ale możliwości liftowania tego auta (przodu) są niewielkie. Można nadrobić trochę dużym kołem ....

Generalnie auto sprawia wiele radochy i chyba trafiłem niezajeżdzony egzemplarz Eksploatacja jednak nie jest tania.

Dokonane modyfikacje początkowe:
1. Odkręciłem rury .
2. Podkręciłem trochę drążki.
Podprawiłem tym prostym zabiegiem kąt natarcia w istotny sposób:




Stan listopad 2009 r.:
1. Lift jakieś 40 mm na B6 przód a tył na Ironman-ię
2. Założyłem zimówki 265/70R16





Dalsze zmiany:
1. Wyciągarka,
2. Body lift 2,5 cm,
3. Drążki Ironmana
4. Wzmocnienie i skrócenie zderzaka i nadkoli przednich,
5. Stalowe osłony,
6. Podniesienie baku:









Zdjęcia jeszcze na zimówkach 265/70R16. Na lato, asfalt i lajtowy teren zakładam Toyo Open Country 255/70R16 na oryginalne felgi. Przydały by się felgi z mniejszym ET?.
Na razie testuje konfigurację ale chyba bardzo dobrym pomysłem był bodylift te 2,5 cm. Wnęki kół zrobiły się znacznie obszerniejsze, zderzaki i progi są zauważalnie wyżej. Mam nadzieję że 265/75R16 da się upchnąć łatwiej bez konieczności ograniczania skoku koła i przy założonych nadkolach.
Auto dalej prowadzi się dobrze bez nadmiernego wychylania się. Dach mam w końcu na wysokości konkurencji (LC, Terano II).


W 2011 kupiłem w końcu MT-eki BFG KM2 265/75R16;
I uważam że osiągnąłem zamierzony cel. Auto jest dzielne w terenie, dobrze prowadzi się na czarnym. Naprawde uniwersalny wóż dajacy radochę.
Oprócz tych momentów w których trzeba zapłacić za ON .

[mdeja]

Nowy ciekawy wątek całościowego przezentowania naszych autek. Popieram - w wolnej chwili sam taki opis przyrządze. Już troche zdjęć zawieszałem - nowe wstawie po przemodelowaniu nadkoli dla kół 32 cale.

Co do spalania - miałem okazję wykonać daleką i szybką jazdę autostradową terracanem na kołach 31 cali BFG AT a więc dających wyższy opór toczenia niż opony szosowe. Pełny zbiornik poszedł i pomimo tego że co najmniej połowa trasy byla pokonana w bardzo ostrym tempie (wyprzedzanie gdzie się da z powodu braku czasu, na autostradzie 130-140 km/h) - spalanie 10,9 litra.
Skrzynia ręczna jednak pozwala troche paliwa zaoszczędzić.

[Masmo]

[Gość]

No no jeszcze zatęsknisz do małej zwrotnej V z przodem z plastiku
Powodzenia w modzeniu tego wielkoluda !!!

[Masmo]

[irek]

czekam na ciag dalszy

[Masmo]

[mdeja]

No nie ma na co więcej liczyć na takich małych i łagodnych oponkach. Nie ma po prostu bata żeby szarpnęło auto jak szoruje spodem po podłożu. Na 31 cali At jest troche lepiej - dopóki sie nie gobi błoto. Na błocie tylko na wielkim bucie coś można próbować.
Patrzyłem ostatnio na zbiornik paliwa i widzę problem w jego ponoszeniu. Otóż wypełnia on swą tylną częścią przestrzeń pomiędzy górynymi a dolnymi wahaczami tylnego mostu. Nie da się go "łatwo " podnieść do góry bo trzeba przeskoczyć całe górne mocowanie wahacza wleczonego.

[Masmo]

Mam nadzieję że w końcu dojadą z kraju kangurów zamówione przez nas sprężyny i amortyzatory, B6-ki już leżą w bagażniku i czakają na montaż. Zróbiłem sobie więc dla porównania foty seryjnego zawiasu na wykrzyżu:





Jak widać skok przodu nie powala (oba koła przednie na fotach oparte o odboje lewe doly, prawe górny), tył całkiem sensownie się krzyżuje. Na nowych dłuższych amorach tył powinien się jeszcze poprawić. Z przodu troszkę planuje przyciąć górny odbój ale da to tyle co nic.

[Masmo]

Piątek wieczór i dziś przed południem walczyłem w kanale i oprócz wymian oleju w silniku, mostach i reduktorze tryśnieciu w ramę progi i dzwi fluidolopodobnego środka założyłem B6-ki:

Efekt jest naprawdę fajny. Auto przestało się bujać i o dziwo komfort się znacząco nie obniżył (jednak masa robi swoje).

Myśląc nad tym jakie osłony zmotać natnąłem się dodatkową chłodnicę :

Jest to chłodnica podłączona do skrzyni automatycznej i do zasadniczej chłodnicy. Jest mocno z przodu i dobre 8 cm niżej od chłodnicy klimy. Jest mocno narażona na uszkodzenia. Będę musiał pomyśleć jak ją podnieść i zabezpieczyć przed uskodzeniem.
Zastanawia mnie dlaczego tak nisko jest zamontowana? Czy mogę ją po prostu przemontować wyżej? Czy nie będzie to utrudniać jej pracy?