Strona 1 z 2
Podkładki pod sprężyny na tył.

:
12 lis 2015, 22:38
autor: atax
Witam wszystkich.
Chciałbym podnieść tył na podkładkach pod sprężyny. Temat na forum jest poruszony, niestety brakuje konkretnych informacji. Potrzebowałbym namiarów jakie (numer katalogowy) i gdzie je kupić. Znalazłem coś takiego do Gallopera. Można kupić różne wymiary od 3 do 5 cm.
http://www.elast-pol.pl/index.php/podkl ... 5cm-detailTylko teraz czy średnica sprężyny jest taka sama. Może da się dopasować coś innego. Proszę o rady doświadczonych kolegów.
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
12 lis 2015, 22:40
autor: Coyote
Masmo dopasowywał chyba coś z podkładek poliuretanowych do Patrola.
Jak poczekasz trochę (i mi przypomnisz) to jutro mam odebrać sprężyny do swojego Terka to mogę Ci zmierzyć średnicę i co tam jeszcze będziesz potrzebował.
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
12 lis 2015, 23:31
autor: atax
Oczywiście, że poczekam. Nie chcę kupować w ciemno. Jakbyś dał radę to bardzo proszę o zwymiarowanie średnicy wewnętrznej sprężyny wtedy może coś się dobierze. Ewentualnie wymiary z oryginalnych podkładek jak będziesz miał je na zewnątrz.
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 18:25
autor: Coyote
Na ten moment mogę Ci podać wymiary sprężyny nowej Lovells HD:
Wysokość: 40,5 cm
Szerokość wew: 14,5 cm
Grubość drutu: 18mm
Ilość zwoi: 6 i 3/4
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 19:39
autor: atax
Dzięki bardzo za wymiary. Dużo mi pomogą w poszukiwaniach podkładek. Jutro wlęzę pod mojego Karaczuna i pomierzę podkładki. Jestem ciekawy czy one są jakoś wstępnie przymocowane do tylnej osi, czy może trzyma je tylko nacisk sprężyny i odpowiednio wyprofilowana podstawa.
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 21:36
autor: nizak102
Witam
odpuść sobie podkładki bo temat jest trudny przerabiany przez zemnie. U nas gniazda gdzie powinny być podkładki czyli na górze są stożkowe i do tego wytloczone pod kątem - niesymetrycznie w stosunku do gniazd na moście. Oryginalne podkladki niweluja ten brak symetrii. Dorobienie nowych poliuretanowych wyzszych na wzór starych będzie cię niemniej kosztować niż sprężyny liftujace a założenie od innego auta spowoduje ze sprężyną albo nie bedzie pracować w swojej osi i się powygina albo po prostu wypadnie przy większych wykrzyzach. Przerabialem temat mierzylem kombinowalem i doszedłem do wniosku że aby to prawidłowo działało i było bezpieczne musi być sprężyną prawidłowo osadzona co gwarantuja tylko oryginalne podkładki. Najbezpieczniej jest kupić dluzsze sprężyny.
Pozdrawiam
Mateusz
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 21:47
autor: nizak102
Witajcie
coyote- pamiętaj że przy lifcie tyłu trzeba dorobić nowy przewód elastyczny hamulcowy między buda a mostem bo fabryczny jest za krótki i może się urwać a to raczej nibezpieczne. Polecam żebyś dorobił sobie w oplocie stalowym . Generalnie wymiana sprężyn nie jest strasznie trudna i dla doświadczonego mechaniora w warsztacie na podnośniku to jest 1-1,5 godziny roboty. Ja samemu w nocy przed domem bez podnośnika z prawdziwego zdarzenia wymieniłem je w 3-4 godziny. Bez ścisku do sprężyn nic nie zdzialasz ale one niż są drogie bo hakowe reczne można kupić na allegro za 60- 70 kpl.
No i potrzeba drugiej osoby do odpowietrzenia hamulcy po wymianie przewodu.
Pozdrawiam
Mateusz
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 21:50
autor: Coyote
Popieram przedmówcę
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 22:13
autor: nizak102
Witaj coyote
Co do długości przewodu to u mnie przy lifcie 3 cale brakowało ok 10 cm tak żeby przewód nie był napięty przy opuszczonym moście i miał lekki łuk do pracy. Jak będziesz robił duże wykrzyze to nawet 12 cm będzie ok. No moze trochę krócej bo ty będziesz miał o cal niżej niż ja
Pozdrawiam
Mateusz
Re: Podkładki pod sprężyny na tył.

:
13 lis 2015, 22:18
autor: Coyote
A da się to gdzieś dobrać, dokupić czy trzeba zakuwać w firmie jakiejś co się para hydrauliką itd? Ile płaciłeś?
Szczerze mówiąc temat mi znany ale nikt tu wcześniej o tym względem terracana nie wspominał... Pamiętam u mechanika jak mi podnosili samochód to most daleko poszedł na dół i nic nie było.
Nie pomyślałem o tym
