Wszystko się wie. Tego węża nie da się otruć. Dość już okradania rodziny

przeszedłem przemianę mentalną. Szkoda że dopiero przy 3 terenówce.
Zmierze złożone i rozciągnięte amory. I porównam z oryginałami w tych pozycjach.
Oprócz węża to mi się jeszcze skończyły klocki hamulcowe.... co za nyndza