Ogólnie cały czas jeździłem zimą na Pirelli Scorpion. Dostałem je razem z autem wiec zakladałem.
Niestety zimówki sie skończyły. Plan miałem taki żeby kupić mniejsze felgi (15") + dedykowa na guma 235/75/15
Jednak znajomy gumiarz odradza mi zimówki wogóle.
Brat posuwa na wielosezonowych W L200 i daje rade (chociaż na sniegu widzałem różnice miedzy moim a jego w hamowaniu)
Wymieniać, niewymieniać... Co o tym myslicie?