Forum TERRACAN.PL

Witam
Moj ojciec od niedawna jest właścicielem Terracana CDRi z manualna skrzynią biegów. Autko fajne wszystko działało podczas zakupu no ale nie sprawdził jednej rzeczy mianowicie 4x4. Teraz gdy przyszło mu je używać, kontrolki zapalają sie a mimo wszystko 4x4 nie ma. Pojechaliśmy więc do mechanika, membrana oraz sprężyna ok ale okazało się że na moście jakiś tłoczek (coś przy skrzyni biegów co jest "wciskane" przez membranę) jest zardzewiałe i nie chce się poruszać. Po usunięciu tej usterki powinno wszystko zacząć działać, ale niestety tak sie nie stało, 4x4 nadal nie załącza się. Istnieje jeszcze opcja do zabrania go do pewnego serwisu co zajmuje sie 4x4 ale ma opionie taka ze czasem lubia z ludzi zdzierać kase za ich nie wiedzę, dlatego też wolimy to zastosować w ostateczności. Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co by można sprawdzić dlaczego to nie działa ( i najlpiej gdzie jest to zlokalizowane)
Pozdrawiam

PS: Tak był sprawdzany na komputerze i z tego co wiem nie wskazal błędów

Jak sprawdzaliscie te napedy?
Jaki sposób załaczania 4x4 posiada wasze auto?

hmm model nie znam fachowej nazwy ale sa 3 przekladnie 2H, 4L, 4H. (nie ten TOP tylko ten 2:P)
Ojciec z mechanikiem ustawili koła tylnie na lodzie ,zaś przednie na suchej nawierzchni no i niestety tylnie sie kręcą przednie nie bardzo.
Pozdrawiam

A próbowaliście to załączyć w ruchu? To tak w miejscu się wszystko nie załączy - troche ruchu musi mieć.

Nie wiem jak jest tu,ale jak mialem terrano to musialem zrobic choc pol metra w przod lub tyl ,zeby zalapaly przednie kola.Tak samo bylo,zeby rozlaczyc naped, po przelaczeniu na 2 trzeba bylo ruszyc,zeby sie rozlaczyly napedy. Jesli tutaj tez tak jest,to jesli stanie tylem na sliskim i dopiero zalaczy napedy ,to tyl kreci,ale przednie kola nie robia zadnego obrotu i sprzegielka nie zalapia.Najpierw wlaczcie w ruchu naped na 4H ,dopiero pozniej ustawcie tyl na sliskim i sprawdzajcie,czy przod nie bedzie ruszal

Konieczność ruchu jest przy sprzęgiełkach automatycznych co przednie półosie załączają. Nie wiem jak działa wsuwanie przedniej półosi do pochwy u nas.

Proponuję podjechać na jakąś stację diagnostyczną, wjechać tylnymi kołami na rolki i z kanału zobaczyć co dzieje się od dołu. U mnie automatyczne załączanie przodu działa tak szybko, że diagnosta nie mógł sprawdzić skuteczności ręcznego, bo przód wyciągał auto z rolek, a nie miał dodatkowych rolek na przód ...