Forum TERRACAN.PL

Witam. Mam pewien problem z Terracanem. Jakiś czas temu zaczął tracić moc przy wyjeździe pod górkę. Nagle zaczął zwalniać i nic nie dawało wciskanie gazu. Do tego rosła temperatura, prawie do czerwonej kreski. W warsztacie wymienili mi termostat, okazało się, że z tamten był już zniszczony, po czym jeździłam z tydzień czasu bez problemu, aż nagle sytuacja się powtórzyła z tym, że na prostym odcinku drogi. W warsztacie znów coś tam posprawdzali i okazało się, że ubyło płynu w chłodnicy. Z tego co mówili, to płyn nie jest zasysany z powrotem, ale nie za bardzo wiedzą co jest nie tak. Po dolaniu płynu jest ok, jedzie normalnie, a w pewnym momencie zaczyna go mulić i rośnie temperatura. Co to może być?

Ja bym pojechał do fachowca od silników, i kazał sprawdzić stan uszczelki pod głowicą, najprawdopodobniej jest przepalona/uszkodzona i stąd kłopoty z przegrzewaniem silnika i ubytkiem płynu.
To jest pierwszy objaw przegrzania silnika, może być jeszcze pęknięta głowica, ale mam nadzieje, że nie.
Sprawdź to i daj znać na forum.

Też bym szukał w tych okolicach. To że silnik nie dymi na biało (spalanym glikolem ) oznacza że nie ma przebicia układu chłodniczego do cylindrów. Ale może gdzie indziej uchodzić.
Warto sprawdzić korek oleju - czy się miesza chłodziwo z olejem i się robi mleczko olejowe.
Nie wolno lekceważyć sprawy - rozebrać silnik trzeba szybko.... bo przegrzanie jest dla diesla groźne

Wczoraj byłam u gościa, który sprawdzał, czy uszczelka jest uszkodzona i stwierdził, że nie ma ewidentnego uszkodzenia, chyba że jest to dopiero początek, ale on nie jest w stanie tego stwierdzić. Mówił,że być może termostat jest uszkodzony, mimo że był niedawno wymieniony. Mówił też, że może pompa wodna być uszkodzona. Także będę szukać dalej.

Miałem podobny problem u mnie napełniał sie zbiorniczek i nie wracał spowrotem. byłem tez na sprawdzeniu uszczelki w dwóch róznych miejscach i nic to nie wykazało uszczelka pod głowica jest metalowa 3 warsatwowa i ciezko ja wydmuchac. była pęknieta głowica. tyle ze mój nie tracił mocy. kontrolka chceck cie sie nie zapala?? raz miałem problem kontrolka mi sie zapalała silnik tracil moc i rosła strasznie temperatura to chyba wina wtrysków była...

No u mnie też napełnia się zbiorniczek, był pełny, i nie wracał płyn do chłodnicy. Ale kontrolka mi sie nie zapaliła ani raz. Problem jest w tym, że jedzie normalnie i nagle go przytyka, tak jakby wtedy wyrzucało plyn z chłodnicy, noi grzeje się. Dlatego odcina mi możliwość dodania gazu, żeby go nie przegrzać noi traci moc, tylko toczy sie coraz wolniej. Ale to trwa doslownie chwile, i jak odpuszczam gaz to momentalnie temperatura spada i znów mozna jechać normalnie. Tylko potem grzeje się coraz częściej, bo brakuje płynu.

Witam, podłączę się pod wątek bo mam identyczne problemy. Wczoraj wracałem z przyczepą i praktycznie co 50 km musiałem dolewać 3 litry wody do układu. Po uzupełnieniu wody wszystko wraca do normy. Problem polega na tym że w oleju nic nie widać. Termostat wymieniony na nowy, pompa wody wymieniona na nową. Niestety te operacje w niczym nie pomogły. Wiem że uszczelka pod głowicą ma prawo przy 200 tyś sie uszkodzić ale zanim zacznę to robić chciałem zapytać czy może ktoś miał podobne objawy i było to zupełnie co innego, czasem prozaicznie bzdurnego za parę złotych. Szkoda mi rozwalać silnika, bo mam auto od nowości i dotychczas zero problemów,a wiadnomo jak się zaczyna grzebać w silniku to potem już różnie z tą bezawaryjnoscią wygląda. Może jakiś fachowie się wypowie w tym temacie??

No właśnie z rury nic, kompletnie czysto. Po dolaniu wody auto jedzie bez problemów, ciągnie przyczepę aż do kolejnego wzrostu. Sprawa o tyle dziwna że wlałem wczoraj podczas trasy chyba z 30 litrów wody a w zbiorniczku wyrównawczym jest nadal płyn. Podkreślam płyn a nie woda której przecież tak dużo dolewałem. Może chłodnica przytkana??

Tak przez net, to moja diagnoza jest taka że silniki są przegrzane/zajechane, uszczelka, głowica do mechaniora od silników i już, im szybciej tym lepiej, po rozebraniu powinno być już widać co jest grane.
No chyba że kapie gdzieś pod auto ten płyn??

W Częstochowie mogę polecić Bosh Góra na ul. Bugajskiej, (można się na mnie powołać) robili mi już takie rzeczy w innych autach.
W Terracanie jeszcze nie, i będę się starał żeby to trwało jak najdłużej.