Forum TERRACAN.PL

Witam. Mam duży problem z moim Terracanem. Autko ma 75 tysięcy przejechane. Przy skręcie w prawo, na nierównościach i przy małej prędkości coś stuka z lewej strony, jakby w zawieszeniu i ten stuk przenosi się na kierownicę. Byłem dwa razy na trzepakach i niby nic się nie dzieje wszystko wygląda ok ale stuka i stuka. Mechanik wydedukował że może to być górny sworzeń wachacza więc wymieniłem oba lecz stuka nadal. Końcówka drążka wygląda na dobrą, amortyzator też sprawdzony. Czy ktoś może miał podobny przypadek i mógłby mi poradzić co może być przyczyną tego stuku?

Na razie mam w podobnej - ale łagodniejszej sprawie wyłącznie przypuszczenia. Tuleja wspornika drążków kierowniczych. Kiedyś wymieniałem ją w Vitarze V6. Drążki jako całość mogą nie mieć luzu - ale jeżeli będzie luz na wsporniku drążków - to wtedy na wybojach przy skręcie możemy czuć delikatne pukanie na kierownicy przez ten wspornik.
Tak miałem w Vitarze.

witam kilka dni temu tez zmagałem sie z tym problemem przy skrecie na wybojach słychac czuć stukanie mechanik nie znalazł luzu na koncówkach drążkach itp. luz był na przekładni skrecił i narazie jest wyszystko ok.

znaczy się przekładnia ma redukcję luzu?

tak dzis byłem na przegladzie i juz wszystko ok luz był na maglownicy....

Powiedz coś więcej. Z tego co zaglądałem nie ma maglownicy w terku.
Jest natomiast przekładnia poniżej lewego reflektora.
Napisz jak się kasuje te luzy. Są ram dwie śrubki.
U mnie trochę też postukuje.
Może jakąś fotkę zapodaj.
Pozdrawiam.

to o tą przekładnie mi chodziło. luz trzeba kasowac na wyprostowanych kołach i z umiarem poniewaz jest po przekładnia slimakowa i przy skretach moze sie blokowac. na górze jest jedna sruba która sie skreca. fotki narazie nie moge wrzucic

Tu w tym temacie kolega Mdeja ma chyba racje. Rozmawiałem dziś ze swoim mechaniorem - bo ja też mam chyba ten problem że przy skręcaniu występują jakieś stuki i jak jade to przy przyhamowaniu i przy ruszaniu też słychać to samo. Najgorsze to to że nie zawsze te stuki występują. Jak mu powiedziałem że może maglownica to troche się uśmiał i popatrzył jak na blondynke. Bynajmniej na wtorek jestem umówiony i będziemy szukać tych stuków. Narazie je nasłuchujemy a we wtorek jak się uda będzie diagnoza i pewnie jakaś regulacja-oby

Ciąg dalszy stuków.... Jak wspomniałem wcześniej wymieniłem sworznie: górny i dolny. Za radą mdeja sprawdziłem wspornik ale ani drgnie więc OK. Następnie zmniejszyłem luz na przekładni ale stuki pozostały więc zmieniłem gumy i łączniki stabilizatora - wciąż stuki. Kupiłem kompletny drążek kierowniczy i wymieniłem i dalej stuka więc podłamka. Nasłuchując stetoskopem doszedłem do wniosku że to stuki w dolnej części przekładni kierowniczej, zresztą tylko przekładni jeszcze nie wymieniłem . Czy ktoś wymieniał przekładnię na nową albo regenerował starą? I jaki jest tego koszt?

Powiem tak:
kierownica w terku ma regulacje góra - dól, to w tym miejscu występuje luz.
Ponieważ drgania się przenoszą po drążku słychać je w dolnej części (przy przekładni).
Może ktoś wyciągał kierownicę i wie jak te luzy skasować.
Pozdrawiam.
(po wymianie kompa auto nie faluje i pali 11 litrów w mieście z klimą - rewelacja).