Forum TERRACAN.PL

Robert

Poradziłeś sobie juz z fotelem?
U mnie tez wystapił ten problem - całe siedzisko lata sobie luzno góra-dół ze skokiem około 5 cm

- zdjąłem tapicerkę i okazało sie ze pościły zgrzewy na blachach
- przewierciłem i zakręciłem śruby
- trzyma jak złoto

tylko ta walka z tapicerka...

UWAGA - zauważyłem, że jak siedzisko zaczyna się ruszać to oznaka, że puściło już większość zgrzewów.
U mnie jedna strona "latała" juz zupełnie luźno a druga trzymała sie na JEDNYM zgrzewie.

Pozdr
IR

az musze u mnie sprawdzic bo wydaje mnie sie, ze tez lata

Jeszcze nie naprawiłem tego siedzenia. Teraz to już całe siedzisko lata.
Pomysł z tymi śrubami jest bardzo dobry. Będę musiał to tak samo zrobić. Myślałem o tym aby podjechać gdzieś gdzie robią tłumiki i to zespawać.

Łatwo się wierci w tym metalu?

Pozdrawiam

Nie taki wilk straszny. Bez wiekszych problemow z tapicera. W miejsce metalowych skobli dalem male zapinki do kabli. Zlozylem siedzisko do kupy i zamontowalem na rame - 4 sruby i tez trudne nie bylo ale odrobina gimnastyki artysvycznej trzeba sie wykazac.
powodzenia

Zrobiłem tak samo - wierciłem w miejscu starych zgrzewów.
Wierci sie dobrze bo blaszka bardzo miękka (taka jak do karton gipsów).
Słabo tylko z podejściem śruby lub nakrętki (w zależności co będzie na dole) od strony drzwi. Ale da rade na namagnesowanym śrubokręcie podłożyć.

Tapicerkę najlepiej zdejmować tylko od strony drzwi - potem będzie mniej zakładania.
Potem nakładać zaczynając od plastikowych zaczepów od "przodu" do "tyłu" auta po kolei wszystkie (podwinąć i wsuwać).

Pozdr
IR