autor: gregzik » 07 lip 2010, 20:42
Witam. Mam duży problem z moim Terracanem. Autko ma 75 tysięcy przejechane. Przy skręcie w prawo, na nierównościach i przy małej prędkości coś stuka z lewej strony, jakby w zawieszeniu i ten stuk przenosi się na kierownicę. Byłem dwa razy na trzepakach i niby nic się nie dzieje wszystko wygląda ok ale stuka i stuka. Mechanik wydedukował że może to być górny sworzeń wachacza więc wymieniłem oba lecz stuka nadal. Końcówka drążka wygląda na dobrą, amortyzator też sprawdzony. Czy ktoś może miał podobny przypadek i mógłby mi poradzić co może być przyczyną tego stuku?