Ponieważ jestem już posiadaczem Toyki moge pokusic sie o kilka porównań z terkiem
1. Parametry zewnętrzne
________________________________ hilux_______________________terracan
długość/szerokość/wysokość [mm]:__5255/1760/1795______________4710/1860/1840
pojemność bagażnika [l]:____________z zabudową chyba ze 2000_____1180/2000 (ze złożonymi fotelami)
masa własna [kg]:_________________1855________________________2097
ladowność [kg]:___________________850_________________________523
liczba miejsc siedzących:___________5___________________________5
rozstaw osi w [mm]:_______________3085________________________2750
minimalna średnica skrętu [m]:______12.2________________________11,8
Czyli toyka wieksza i bardziej nieporeczna

Ale ... takiego auta było mi trzeba. Szkoda było mi zawsze tych pieknych, kkórzanych wnetrz i gratów bezladnie rzucanych na to.
teraz na pake wrzucam wszystko.
2. Wnetrze
Niestety pod wzgledem wygody toyka sie nie umywa do terca
- fotele wyrażnie wyżej, w tercu podłoga jest niżej, przez co wysiadanie jest łatwiesze
- skórzane fotele tylko w opcji (mam takie) + ich ogrzewanie też w opcji (nie mam)
- fotele regulowane tylko oparcie + przod/tył a w tercu było jeszcze pochylenie i wysokosc + odcinek ledzwiowy
- komputer + klimatronik dostepny tylko z silnikiem 3.o (w tercu komputera brak za to klimatronik i to niezły raczej czesto spotykany)
- plastiki w Toyce twarde i nieprzyjemne. Niestety Handej robił je moim zdaniem w tercu duzo lepiej.
nawet po 250 tyś były u mnie własciwie jak nowe. A w hilu juz porysowane po 16 tyś

- sterowanie w kierownicy - w hilu tylko w wersji 3.0. W tercu w nowszych wersjach rownież brak (w nowszych czesto jest tempomat)
- kanapa z tyłu w obu autach równie wygodna
2. Jazda
- hill duzo lepiej prowadzi sie po asfalcie. Nie ma tu jak w tercu ciagłego pływania auta
- hill jest duzo sztywniejszy, przy jeżdzie po wybojach wszystko czuc w plecach, Terek dawal wiecej luksusu

- jazda terenowa - w hilu dostepny tylko reczny przełacznik napedow (ale za to dzwignia

- do hilla 3.0 jest system stabilizacji toru jazdy (przydaje sie na asfalcie po niezaładowana paka podobno lata)
Ogólnie mam cieżarówke i o to mi chodziło

Szkoda terca, ale od poczatku roku włozylem w niego sporo kasy bez nadziei, że przy przebiegach które robie (250 kkm) bedzie latał bezproblemowo.
Niestety zarabiam autem i nie mogę zatrzymać sie w trasie


