Bitwa Pięciu Armii - prapremiera maratonowa

Z wczoraj na dzisiaj miałem niewątpliwą przyjemność być na maratonie kinowym Hobbit: Niezwykła podróż, Pustkowie Smauga, Bitwa pięciu armii. Od godziny 22 w piątek to godziny 7 rano w sobotę. Nieprawdopodobna uczta dla zmysłów.
Czy był ktoś z Was?
Wiem, że grali w całej Polsce w 46 kinach. 1500 osób w kinie na jednym seansie w kilku salach.
Koło 4 nad ranem jak Bilbo rozmawiał ze Smaugiem dopadł mnie kryzys, ale jak Smaug pierd...nął ogniem to mnie od razu obudziło wgniatając w fotel, a potem było już tylko lepiej.
Czy był ktoś z Was?
Wiem, że grali w całej Polsce w 46 kinach. 1500 osób w kinie na jednym seansie w kilku salach.
Koło 4 nad ranem jak Bilbo rozmawiał ze Smaugiem dopadł mnie kryzys, ale jak Smaug pierd...nął ogniem to mnie od razu obudziło wgniatając w fotel, a potem było już tylko lepiej.
